wtorek, 22 kwietnia 2014

"Bitwa pod Grunwaldem" - Jan Matejko

Aby dogłębnie i z zarysem historycznym zwrócić uwagę na ten, że obraz należy sobie zadać pytanie. O co ta wojna? Oraz co powodowało Królami dodatkowo co powoduje do dziś Prezydentami i głowami państw do wszczynania wojen? Przedstawiona bitwa ma za zadanie pokazać moc człowieka, zwłaszcza modląca się do najwyższego postać świętego, stojącego na obłoku za pewne o opamiętanie i pokój. Skierowana jest w prawo, idąc dalej tym tropem, można domniemywać, że na wschód. Czyżby tutaj wchodziły jakieś anty polskie zapędy malarza?

 Tu trzeba by sięgnąć głębiej w karty historii. Ale nie o to teraz chodzi. Ważnym może nie rzucającym się w oczy aspektem jest osoba, która malutka co prawda w prawym górnym rogu z mieczem na pięknie przyozdobionym niczym złoty smok koniu, można by się pokusić o stwierdzenie, że to sam stańczyk. Gdyż osoba ta posiada czapkę i strój bardzo do niego podobny. Przepych postaci i szamotanina jaką przedstawia obraz sprawić ma wrażenie, że jest to swego rodzaju pomieszanie z poplątaniem. Można by wyciąć fragment fotografii tego obrazu i przedstawić jako osobny. Tak artysta przedstawił o to działo. Wprost majstersztyk. Flaga polska i flaga germańska mają pokazywać potęgę symboli orłów na obu. Germańska trzymana przez starca a natomiast polska przez żołnierza, który dmie w róg. Tło wskazuje, jak by ten modlący się święty miał tworzyć świat od wschodu tworzyć go z obłoków nicości.

Obraz jest majestatyczny z dodatkami architektury ówczesnych czasów, mianowicie w lewym górnym rogu jest młyn, który posiada zniszczone skrzydło. Serce rośnie gdy się myśli, że dokonał tego polski malarz, nawet jeśli dokonał tego pod presją. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz