O nauce...
Św. Tomasz z Akwinu pędzla Carlo Crivelli |
Niesamowite, spełnienie w słowach, złotych radach Anielskiego Doktora, któremu można nadać miano jednego z największych filozofów jacy stąpali po ziemi w całej historii Kościoła świętego. Rady te udzielił swemu uczniowi o imieniu Jan w 1270 r. Spełniają się po dziś dzień.
Spytałeś mnie, Janie jak nauczyć się czerpać ze skarbnicy wiedzy. Mam dla Ciebie kilka rad.
- Nie nurkuj prosto do oceanu wiedzy. Toruj sobie drogę mniejszymi strumieniami. Najlepiej jest zacząć od rzeczy łatwiejszych i dopiero potem zajmować się trudniejszymi. Radzę ci, abyś tak właśnie uczynił
- Zanim zaczniesz mówić i zanim wejdziesz do komnaty - namyśl się.
- Ceń wysoko czystość sumienia.
- Nigdy nie zaniedbuj modlitwy.
- Z własnej woli pozostawaj w celi, jeśli chcesz znaleźć się w Bożej winnicy.
- Każdemu ukazuj radosne oblicze.
- Nie wtrącaj się w cudze sprawy.
- Nie bądź zbyt poufały, gdyż poufałość rodzi pogardę i stanowi pretekst do lekceważenia poważnych zadań.
- Pamiętaj aby nie przerywać innym ich wypowiedzi i działań.
- Nie marnuj czasu na czczą gadaninę.
- Idź w ślady ludzi dobrych i świętych.
- Nie skupiaj uwagi na osobie mówcy, lecz staraj się zapamiętać jego cenne słowa.
- To, co słyszysz i czytasz, musisz dobrze rozumieć.
- Jeśli masz wątpliwości, weryfikuj to, czego się dowiedziałeś.
- Staraj się gromadzić jak najwięcej wiadomości w tej małej biblioteczce, którą jest twój umysł. Musi się tam znaleźć tyle, ile się tylko da.
- Nie zajmuj się rzeczami, na których się nie znasz.
Jeśli zastosujesz się do moich rad, przez wszystkie dni twego żywota będziesz niczym krzew winny w winnicy naszego Pana, krzew, który wypuszcza młode listki i rodzi dobry owoc. Jeśli wypełnisz moje zalecenia co do joty, osiągniesz to, czego pragniesz.
John Cumming, "Listy świętych do grzeszników",
Instytut wydawniczy PAX Warszawa 2003, s. 38-39.
Lektura powyższa, dla każdego katolika powinna stać się bardzo istotną, powinno się co jakiś czas ją odświeżać, by jak napisał św. Tomasz stać się niczym krzew winny w winnicy naszego Pana.
Św. Tomasz z Akwinu, nie może zostać, jak teraźniejsza grupa ludzi chce, zapomniany wręcz wrzucony na margines. Wszak jest św. kościoła katolickiego. Wręcz nie wolno o tym wspominać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz